Strona Gangu <<<<<Grove Street>>>>> - Niko Bellic zabiera głos!

Strona Główna
Czat Blogowy
Czat
Grove Street
GTA:San Andreas
SA:MP
Gry
Forum
Ankiety
Newsy
Linki
Statystyki wejść
Ciekawostki
=> Koniec z SA-MP?
=> SA-MP 0.2.5
=> Kod źrudłowy SA-MP
=> Problem z SA-MP
=> GTA:SA Ciekawostki
=> GTA:IV Filmik
=> Egzemplarze GTA:IV
=> Dodatki GTA:IV nie Opóźnione
=> Poradnik GTA:IV
=> Niko Bellic zabiera głos!
=> GTA:IV spadło o 2 miejsca!
=> Następne GTA bedzie MMORPG?
=> Toplist Empik
=> GTA:V za 2 lata?
=> GTA:IV -Płyta i Okładka
Info
Wspólpraca
Twoje IP


Grove Street *******By Skovv*******

 
Michael Hollick to aktor, który udzielił głosu Niko Bellicowi w największym konsolowym hicie ostatnich tygodni - GTA IV.

W wywiadzie dla New York Timesa zwrócił on uwagę na ważny problem niewystarczającego (w porównaniu do innych gałęzi branży rozrywkowej) opłacania jemu podobnych w grach wideo.

Michael Hollick - aktor, który podkłada głos pod głównego bohatera gry Grand Theft Auto IV - ujawnił w wywiadzie z dziennikiem New York Times, że za całość pracy przy tym tytule zarobił około stu tysięcy dolarów. To wynagrodzenie za 15 miesięcy pracy w studiu nagraniowym i sesje motion-capture dla Niko Bellica. Uważa, że należy mu się (podobnie, jak i innym aktorom biorącym udział w projekcie) coś więcej. Problemem dla Michaela jest to, że nie dostanie nawet ułamka promila z przychodów, jakie wygeneruje gra. A mógłby na coś takiego liczyć, gdyby Grand Theft Auto IV było filmem, serialem telewizyjnym czy programem radiowym. Zwrócił również uwagę na kwestie reklam w sieci - "Pierwszy trailer GTA IV obejrzało w Internecie jakieś 40 milionów ludzi. Nagrałem do niego głos, a nie dostałem za to ani grosza. Jeśli byłaby to reklama radiowa albo telewizyjna, coś bym zarobił" - powiedział.

"Jestem oczywiście bardzo wdzięczny Rockstarowi za udział w tym przedsięwzięciu - wcześniej byłem nikim, nieznanym nazwiskiem. Ale trudno zignorować to, że GTA IV jest naprawdę wielkim, ogromnym hitem. Oni zarabiają setki milionów dolarów, a my nic z tego nie mamy. Nie winię tej firmy - winię nasz związek zawodowy, brak mechanizmów pozwalających na obronę praw ludzi, którzy tak naprawdę napędzają sprzedaż gier" - kontynuował. Faktem jest, że kontrakty między stowarzyszeniami aktorów a branżą wirtualnej rozrywki w większości nie przewidują prowizji od sprzedaży. Michael wyraził nadzieję, że zmieni się to w bliskiej przyszłości.

Nie wszyscy jednak podzielają taka opinię. "Praca aktorów, których wygląd lub głos został użyty w grze wideo jest bardziej analogiczna do pracy muzyka sesyjnego, który nagrywa z zespołem, ale nie zarabia na sprzedaży płyty. Dostaje pieniądze za wykonane nagrania" - to zdanie Ezry J. Donera, prawnika, który wypowiedział się dla Timesa. Oczekuje się, że problem różnicy płac aktorów w tradycyjnych i elektronicznych mediach zdominuje rozmowy studiów filmowych z przedstawicielami amerykańskiego Stowarzyszenia Aktorów Filmowych, które odbędą się tego lata.
 



Podoba ci się ta strona
Super
Dobra
Średnia
Słaba
Do niczego

(Pokaż wyniki)


Witamy na stronie!Propnóje poprzeglądać stronie.Wiele ciekawych rzeczy!

Moje GG:7225991

Mój e-mail:
Skovv@o2.pl

Z tego gg mozecie wysylac wiadomosci

Odwiedziło nas 5647 odwiedzający (12649 wejścia)
Strona Gangu GROVE STREET Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja